Pomysłów na motywację do pracy jest tak wiele, jak wielu ludzi chodzi po naszej planecie. W dzisiejszym wpisie chciałbym podzielić się z Wami swoimi metodami, które do mnie dosyć dobrze przemawiają. Mam nadzieję, że znajdziecie tutaj, także coś dla siebie!
Deklaracja innym własnych zamierzeń
Zaniechanie wykonania zadeklarowanego zadania ukazuje człowieka w oczach innych hipokrytą i naraża na spadek samooceny, ponieważ pojawia się dysonans – napięcie wynikające z rozbieżności między deklaracjami, a zachowaniem. Mając świadków „danego słowa”, łatwiej zmobilizować się do działania.
Gwarancja pięciu minut – zazwyczaj najtrudniejszy jest pierwszy krok. Nie wolno odkładać go na później, bo w rezultacie nie uda się go w ogóle zacząć. Po prostu kiedy czegoś się już podejmujesz, łatwiej to kontynuować.
Analizowanie celów
Uprządkowanie priorytetów to podstawa każdego procesu sprawczego, czyli działania. Jeżeli coś jest istotne w sposób osobisty, łatwiej wzbudzić motywację wewnętrzną niezależną od gratyfikacji zewnętrznych.
Podział pracy
Małe kroki - to doskonała metoda dochodzenia do celu głównego. Trudno po kilku pierwszych minutach pracy zaobserwować spektakularne efekty, co często redukuje poziom motywacji i wpływa demobilizująco. Podział pracy odwołuje się do mechanizmu segmentacji i zwielokrotniania gratyfikacji. Mechanizm ten polega na podziale zadania na wiele pomniejszych etapów oraz nagradzaniu się za wykonanie każdego z nich.
Wizualizacje
Wizualizacja efektów pracy wpływa na pobudzenie fizjologiczne i umożliwia przekształcenie abstrakcyjnego celu w realny obraz. Nie rozpoczynajmy tutaj działania od rzeczy najprzyjemniejszych – z czasem chęć do pracy spada, chociażby ze względu na zmęczenie i zmniejszenie koncentracji uwagi, dlatego na początku zaczynaj pracę od rzeczy najtrudniejszych, których najbardziej się obawiasz. Nie zapomnij o nagrodzie – wizja przyjemności po zakończeniu działania motywuje do pracy, ponieważ koncentruje myśli na nagrodę, a nie na same trudy wysiłku.
Podnoszenie wiedzy w swojej dziedzinie
Niezrozumiałe zadanie, często budzi lęk i niechęć do działania. Często myślimy wtedy "Jak mam się za to zabrać?" - w efekcie często pomijamy dane zagadnienie. Znajomość przedmiotu umożliwia lepszą organizację działania, efektywniejszą pracę, lepsze wykorzystanie czasu i przybliża Nam sukces.
Pozytywne myślenie
To tylko pusty slogan? Świat zewnętrzny jest czymś na co nie mamy całkowitego wpływu, jednak... kto steruje naszym myśleniem? Tak naprawdę mamy w 100% wpływ na to czy widzimy przysłowiową szklankę do połowy pełną, pustą czy rozbitą. Zamiast myśleć: „Muszę, ale nie chcę”, lepiej przyjąć perspektywę: „Tak naprawdę nic nie muszę, ale bardzo chcę”. Z logicznego punktu widzenia wynik równania jest taki sam, jednak nasze odczucia, które myślą w ten sposób, są diametralnie różne. Człowiek całe życie szuka sposobów na pokonanie wewnętrznych barier, uniemożliwiających dokończenie tego, czego się podjął. Próbuje znaleźć indywidualne czynniki motywujące go, powody i korzyści, które napędzałyby do działania. Każdy z nas potrzebuje innego systemu nagród i kar.
Istnieją różne metody motywacji, jednak psychologia już wieku dziecięcego pokazuje, że najlepiej uczymy się przez przykład. W świecie dorosłym zadbajmy więc o to, żeby znaleźć się w zespole ludzi ambitnych i zmotywowanych do pracy. To najprawdopodobniej największa gwarancja naszego sukcesu.
Wstecz
