Jak często podczas rozmów rekrutacyjnych spotykamy się z odmową spowodowaną "brakiem doświadczenia"? A przecież gdzieś to doświadczenie trzeba zdobyć. Nie wystarczają chęci i motywacja. Nie wystarczają nawet odpowiednie kompetencje i zdolności. Liczy się tylko to, ile lat pracy w danym obszarze pokaże Twoje CV. Branża IT zmienia ten trend, wychodząc na przeciw młodym, zdolnym ludziom.
W dzisiejszym artykule piszemy o ciekawym trendzie w branży IT. Mianowicie, przybywa ogłoszeń związanych z ofertami pracy. Trend kierunkuje się na młodych, którzy posiadają odpowiednie kompetencje ale dopiero zaczynają swoją karierę w IT. Szukają miejsca na start „do zaczepienia”. Warto tutaj dodać, że wykształcenie kierunkowe nie jest kryterium „wejścia” na ten rynek pracy. Liczą się umiejętności. Dlatego samouki są jak najbardziej mile widziani. Z badania “Junior Candidate Experience 2021” No Fluff Jobs jasno wynika, że w I kwartale bieżącego roku kandydatów do podjęcia pracy w IT było aż o 25% więcej, niż w tym samym okresie w roku 2020. Obecna sytuacja „pandemiczna” 2021 spowodowała, iż przybyło także ofert pracy zdalnej. Stanowiły one w I kwartale ponad 20 proc. wszystkich ofert nastawionych na juniorów.
Ciągle mało
Wzrost liczby ofert pracy niewątpliwie cieszy, jednak wciąż trzeba mieć na uwadze, iż zapotrzebowanie na specjalistów branży IT jest ogromne. Na tyle duże, że naturalnym następstwem było wyciągnięcie ręki pracodawcy po młodych, niedoświadczonych. Oczywistym jest fakt, iż takim specjalistą nikt się nie rodzi, ani nie staje w noc, dlatego podkreślamy tutaj wagę inwestowania w tych którzy stawiają w branży swoje pierwsze kroki i zwiększanie im możliwości zdobywania pierwszych zawodowych doświadczeń. Na dzień dzisiejszy w branży brakuje około 50 tys. Według danych z raportu w skali Europy, deficyt specjalistów wynosi blisko 600 tys. Osób!
Według danych No Fluff Jobs z czerwca tego roku poszukiwani są głównie młodzi ludzie, chcący rozwijać swój potencjał w technologiach takich jak:
- Java,
- JavaNET,
- PHP,
- JavaScript.
O pieniądzach nam mówcie!
Średnie wynagrodzenie w tej gorącej branży to nawet czterokrotność średniego wynagrodzenia w Polsce. Nie dziwi więc fakt, że młodzi adepci chcieliby poznać szczegóły dotyczące warunków finansowych na potencjalnym stanowisku, tymczasem aż 87 proc. rekruterów jej nie udziela, a co trzeci kandydat uważa, iż przekazywane przez rekrutera informacje są niewystarczające. Rekruterzy IT niestety posiadają więcej grzeszków na sumieniu. Do najczęstszych błędów rekruterów należą, według początkujących w branży IT, niepodawanie lub brak możliwości podania szczegółów dotyczących warunków zatrudnienia (64 proc.), a prawie połowa (46 proc.) wskazała, że nie zapoznają się oni należycie z CV kandydata. Według juniorów rekruterzy nie do końca znają specyfikę branży, stanowiska i technologii oraz zadają im nieadekwatne pytania podczas rozmowy kwalifikacyjnej – tak twierdzi kolejno 42 i 34 proc. adeptów branży IT.
autor: Przemysław Nowacki
Wstecz